Co prawda do premiery finalnej wersji Windows Server 2016 zostało jeszcze trochę czasu (na razie dostępna jest Technical Preview 4, ostateczna ma się pojawić w trzecim kwartale), jednak już teraz prezentujemy funkcjonalności wyróżniające ją od edycji Windows Server 2012 R2.
Nowa platforma wprowadza do centrów danych rewolucyjne rozwiązania w obszarze obliczeniowym, sieciowym, pamięci masowej i bezpieczeństwa. Warto jak najwcześniej przygotować się do wdrożenia Windows Server, tym bardziej, że od zakończenia wsparcia dla Windows Server 2003 minęło już sporo czasu (o czym informowaliśmy TUTAJ) i wiele firm szuka jak najlepszej alternatywy.
Windows Server 2016 to przede wszystkim nacisk na przetwarzanie w chmurze i integracja z usługami Microsoft Azure. Projektanci skupili się na redukcji, odchudzeniu systemu, dzięki czemu zyskali większą elastyczność. Implementacja systemu automatyzacji operacji kontenerowych Docker gwarantuje komfortową, wielopoziomową migrację aplikacji. Z nowości warto także zwrócić uwagę na odświeżony PowerShell 5.0, rozbudowany Hyper-V (nowy format plików konfiguracyjnych maszyn wirtualnych czy poprawiony Manager), bardziej intuicyjne poruszanie się po Active Directory, usprawniony Failover Clustering oraz łatwiejsze przesyłanie i gromadzenie danych. Wyczekiwana wersja umożliwi instalację w kompaktowym, niemalże bezobsługowym trybie Nano. System Nano Server będzie pozbawiony instalatora MSI czy graficznego interfejsu. Logowanie nie będzie możliwe w trybie lokalnym, a administrowanie będzie wymagało dostępu zdalnego z wykorzystaniem WMI i PowerShell.
Wdrożenie
Wdrożenie Windows Server 2016 wymaga odpowiedniego przygotowania. Warto szczegółowo je zaplanować, by uniknąć ewentualnych problemów związanych np. z kompatybilnością. Proces usprawni podział na fazy, ustalenie kolejności działań. Płynną migrację ułatwi współpraca z wersjami Technical Preview (obecnie na stronie producenta dostępna jest wersja nr 4). Środowisko testowe pozwoli na wychwycenie ewentualnych problemów i ich wyeliminowanie przed wprowadzeniem Windows Server 2016 do środowiska produkcyjnego. Niezbędna jest też konfiguracja maszyn wirtualnych i przetestowanie ich pod kątem aplikacji.
Zmiany
Windows Server 2016 to spory skok techniczny w porównaniu z wersją z 2012 roku. Microsoft poinformował, że zmiany nie ominą także samego sposobu licencjonowania, które będzie bazować już nie na liczbie gniazd procesorów, a na liczbie rdzeni CPU. Różnice pojawią się także w wersjach Standard i Datacenter. Wiadomo, że pierwsza została zaprojektowana z uwzględnieniem braku wirtualizacji bądź konsolidacji maksymalnie dwóch maszyn wirtualnych, a druga obsługuje nielimitowaną wirtualizację środowisk chmur prywatnych i hybrydowych. Sugerowana cena licencji na 16 rdzeni procesorowych w ramach programu licencyjnego Open (NL) to koszt 882 $ w opcji Standard, natomiast Datacenter – 6 155 $. Producent zdradził, że będą dostępne także inne edycje, ale szczegóły pojawią się dopiero w kolejnych miesiącach.
Zachęcamy do śledzenia naszego bloga, gdzie na bieżąco będziemy zamieszczać aktualności dotyczące systemu.